-->

Kot

Kot

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Serwetki hardangerowe.

Dziś postanowiłam pokazać moje pierwsze próby hardangerowe. Uczyłam się sama na podstawie kursów obrazkowych i fantastycznego bloga Hardangerowe fascynacje Krzysi. Z całego serca dziękuję autorce za tak doskonale przygotowany kurs.
Tak wyglądały początki pierwszej serwetki.
I efekt końcowy.
Serwetka ma około 30 cm średnicy i wyszyta jest perłówką DMC.

A oto drugie hardangerowe dziełko.


O technice tej marzyłam od lat i wreszcie zebrałam się na odwagę i spróbowałam, jestem zachwycona zarówno samym aktem haftowania - sprawia mi wiele radości, a też nie trzeba bez przerwy ślepić we wzór jak przy krzyżykach, jak też efektem końcowym, no i ta jego egzotyczność  ;-)))
A okazało się, że to wcale nie jest trudna technika, a przynajmniej część ściegów średniozaawansowanej hafciarce nie sprawi większych problemów.
Tak więc z serca zachęcam, aby próbować tego pięknego haftu.
Następnym razem będzie o krzyżykach, bo ich jest wciąż najwięcej, wyszywam już od kilkunastu lat.




wtorek, 21 sierpnia 2012

Zakupy, karteczka, lato!

Lubię kupować nowe składniki moich robótek i tak kilka dni temu dokonałam zakupu nowych mulinek i innych przydasi.
Ze wstążek będę robić kwiatki do ozdobienia kartek i zawieszek według kursu, który można znaleźć tu http://scrapujace-polki.ning.com/page/kwiatek-z-materia-u-autorka-agnesb.

W ostatnim czasie dostałam zamówienie na kartkę i wygląda ona tak:
Przekazałam osobie zamawiającej, bardzo się podobała. Nieskromnie dodam, że mnie się też podoba.

Lato, niestety już się kończy, a dziś usłyszałam, że meteorologiczne lato kończy się 31 sierpnia. Szkoda, a ja tak lubię letnie widoki i soczyste kolory i smaki lata, np. takie jak te:





środa, 15 sierpnia 2012

Dzień dobry.

Witam wszystkich odwiedzających!
Stało się, bloga mam i ja. Długo się nad tym zastanawiałam, ale podziwiając wiele pięknych Waszych blogów zapragnęłam też go mieć.
Odpoczywam haftując, bardzo lubię też czytać i wielokrotnie mam dylemat jak spędzić wolny czas, z książką czy z igłą.
Na blogu będę prezentować moje dokonania, ale też chętnie wezmę udział w zabawach blogowych.
Pozdrawiam serdecznie i proszę odwiedzających o pozostawienie śladu w komentarzach.

Kot!

Na początku chcę pokazać haft sprzed kilku lat, a mianowicie koci pyszczek. Haftowanie go zajęło mi równo rok. Wzór składał się sponad 60 kartek A4.