-->

Kot

Kot

wtorek, 23 lipca 2013

Wtorkowo - urlopowo.

Urlop to czas sprzyjający, bardzo sprzyjający. Robótkom wszelkim i przyjemnościom. Ostatnie dni upływały pod znakiem nowych karteczek.
Wszystkie razem...
... i każda osobno







Złapałam wenę i ciągnie mnie do mojego biureczka-warsztaciku kartkowego mocno. Coś się jeszcze z tego urodzi w najbliższych dniach.
Haftowo też się dzieje. Dokończyłam nareszcie moje wanny, pokażę je też w najbliższych dniach. Rozpoczęłam również dużą rzecz... ale o tym w późniejszym czasie.
A na razie urlop, więc robótkuję, czytam, odpoczywam i ...sprzątam.

poniedziałek, 22 lipca 2013

Sal sonowy - koniec!

Skończyłam wyszywanie mojego lasu. Prezentuje się tak:


Będzie z niego poduszeczka - wałek. Jeszcze tylko uprać (to jutro), uprasować (też jutro), a potem uszyć (to niestety dopiero w sierpniu).
Od wczoraj na tamborku (a właściwie w ręku, bo tamborka nie używam) duży obrazek zimowy. Pewnie będzie na przyszłą zimę ;-)) ale to nic, lubię duże projekty.
Jutro pojawią się na blogu moje nowe karteczki, bo ostatnio kilka zrobiłam.