-->

Kot

Kot

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

SAL - jestem w połowie.

Dotarłam do połowy wzoru i zaczęłam największe drzewo.

I jeszcze jedno w promieniach wiosennego słońca.
W rzeczywistości haftu jest już troszkę więcej. Dość mocno spowalnia moje wyszywanie ozdabianie haftu srebrną nitką, którą wyszywa się wolno i jest to dość kłopotliwe, ale efekt jest warty wysiłku.Na zdjęciach słabo widać srebrną nitkę, jednak w rzeczywistości wygląda ona naprawdę ładnie.

Dostałam w prezencie wielkanocnym dwie piękne serwetki. Jak widać niżej, jedna z nich bardzo ładnie prezentuje się z szarlotką.

Druga serwetka jest w podobnym stylu, tylko większa, pokażę ją innym razem.

Ostatni weekend obfitował w robótki różne. Zrobiłam kilka karteczek, a potrzebuję ich jeszcze więcej, więc najbliższe dni będą poświęcone właśnie robótkom papierowym.




2 komentarze: